Cześć miśki . <3.
Uła , macie Donatę która sie uśmiecha . Zdjęcie tak jak mówiłam dla Justynianki , która narzeka że bo "czemu ty sie nie uśmiechasz do tych zdjęć " . To proszę teraz masz odpowiedź , kiedy się uśmiecham wyglądam jak potatoł .
Dzień okej, zdrowieje . Łikend łikendem. Chyba jedyny z którego się nie cieszę . Nadrabianie materiału , i takie tam paści .
No , nie wiem co pisać . W sumie to całe wolne przespałam , więc nie ma rewelacji .XD
Chcę sobie zjeść mandarynke a nie mogę , no choćbym chciała to nie mogę bo nie mam paznokci i nie mogę jej obrać .
Spoko , popatrzę sobie na nią , a później ja odniosę , czy coś .
Kłócę się z darią <ok> , boli mnie brzuch . Chyba od tego że dziś zjadłam wiecej niż zwykle + czipsy .
Pojeździła bym na sankach w ogole . O skminie kulig , jak tylko śnieg spadnie *_*
wypalmy to wszystko, wypijmy reszte i tak to miejsce, nie da nam szans na więcej. / Miuosh