To wszystko mnie przytłacza. Nie wiem za kim iść. Trace panowanie nad swoim własnym zdaniem.
Wziąść się za naukę i być anty do reszty 'znajomych z klasy' , czy pójść w ich ślady. Odpada i jedno i drugie.
A inaczej się nie da. Wkurza mnie to. Tak strasznie mnie denerwuje, że w tej klasie jest tak mało osób, którzy mają ambicje.
Nikomu sie nic nie chce, nic nikt nie wie, nic nikt nie ma, nikogo nic nie obchodzi.Nawet Oli przestało zależeć ..
Dziś głowę miałam zawaloną wszystkimi sprawami organizacyjnymi. Przez trzy godziny tego co nauczyciele powiedzieli, zapamiętałam tylko, że jutro mamy 7 godzin. Pełno kółek i wszystkiego, na co miałam sie zapisać ..
Dziwnie sie czuje. Boję się tego roku, bo wiem, że nie mogę go zawalic.. w sensie. Muszę się postarać bardziej niż zwykle.
A to stresuje, ta świadomość że musisz wszystko mieć dobrze zaplanowane i ułożone. I że jeśli coś sie spieprzy,to tylko i wyłącznie z twojej winy.
Moja mama wraca wcześniej . Znowu nic nie jem. Po prostu nie mam ochoty. Wczoraj cały dzień spędziłam w krakowie z koleżanką.
Kupiłam sobie soczewki . Wszyscy w szkole gapili się na moje oczy krzycząc jakie nie są fajne.Nawet nauczycielki .. Widocznie im sie podobało. Szkoda że mi nie.. Po prostu , zawsze wszytko lepiej wygląda w sklepie .
Zastanawiam się czy oglądać skinsy , czy pouczyć sie na coś..
Może przesadzam.. Tak. Może faktycznie przesadzam . Dziś tylko ja miałam książki w szkole .
+ Na teraz nie ma muzyki .
Only hope.
Inni zdjęcia: ;) patki91gd;) patki91gd06/02025 poranioneserceQady i pustynia bluebird11;) patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24