Wszystko mnie przytłacza.
Mój świat powoli zaczyna sie zamykać wokół mnie, nie pozwalając mi spokojnie oddychać.To trudne.
Kiedy wszystko postanawia się zbuntować przeciwko tobie, co ci pozostaje? Walka lub poddanie. Moja prosta psychika skłania się ku temu drugiemu. Jakże niezwykle proste rozwiązanie. Poddanie, poddawanie się, poddać się...Tak, to bardzo w moim stylu. Kiepski byłby ze mnie żołnierz... Tak jak i kiepski człowiek.
Cóż, za wspaniała egzystencja...
Powiedziałeś, że Ty w swoim życiu pędzisz ku ścianie.
Jakże zazdroszcze Ci tej ściany...
Wszystko jest lepsze od przepaści...
Aczkolwiek samo spotkanie z nią może być zbawienne.