po co jesteśmy razem? zeby być szczesliwi?? nie widze tego.
na wzajem sobie utrudniamy....
nie umiesz sie przyznać do błędu...
możliwe ze ja też... kłócimy sie godzimy obiecujemy kłamiemy beczymy i znowu kłócimy...
doszłam do wńiosku ze uczucie to jendnak nie wszystko...
eh...
moze zaczij mnie szanować i mnie nie obrazać?
pozdrawiam kuba
ja dałam Ci juz wszysko co byłam w stanie Ci dać....
wieć przemysl to 2 razy i napisz wtedy