Myśli me, słowa twe Powoli są konsumowane. śmiercią naturaną Ja już nic nie mogę zrobić, tylko słuchać tego śpiewu łabędziego pięknego.
Po co ta bezsensowna walka? o nic..... po nic.... Nikt przed nią się nie ukryje i tak go dorwie w dziuże szczurzej w dziupli ptasiej w lesie, i na łące dorwie.... miłość
Yo
P.S. Wczoraj wieczrom (dziś rano) (Z Niedzieli na Poniedziałek) W każdym bądż razie gdy czytałem książkę zacząłem rymować... nudziłem się.... No i coś takiego jest owocem mej pracy
Pozdro dla Darii, Kaśki, Mariki, Marcina, Marcina,Karola, Karola, KAroliny, Marty.