Fot: Jacek D.
(tak, od teraz będę podpisywała zdjęcia sesjowe, bo na PRFie wynikła drama z prawami autorskimi)
^Tak, to Aru, leży rozpłatana na stole <3
Na zdjęciu trochę za dużo się dzieje. Taki przerost formy nad treścią, ale nie szkodzi. Liczę jeszcze na parę zdjęć z tej sesji, ale nie na wiele. Przyjechałam opóźniona, wizażystka też, a potem jakoś tak o. Nie można było namierzyć wolnego fotografa. Było mnóstwo osób, po prostu jakieś wielkie, przerazające stado i trudno było się skupić, czy chociaż znaleźć miejsce jednak, Krzysiek do mnie napisał, czy nie chciałabym powtórzyć sesji w nieco bardziej kameralnym gronie, więc okazja nie przepadła ;3 Sesja była w sumie... po prostu przeciętna.
Za tydzień heeeelcooon ;w; Nie mogę się doczekać, choć do tego czasu muszę trochę pozapieprzać, bo muszę nadrobić wszystkie testy z angielskiego... Jakieś 6 X"D No, ale dam radę. Teraz Gakusz jest chory, więc się pouczy. *wchodzi na tumblra*
Jeeeju, jest tyle atrakcji, na które już wiem, że chciałabym pójść ;w; No i może jakiś korytarz pod ultrastarem~ Trzeba wcześnie wstać i tam pojechać, coby zająć sleepa~
Przestałam oglądać The L Word jak [spoiler] Shane zostawiła Carmen przed ołtarzem D: [/spoiler] Po tym po prostu nie mam już serca do tego serialu, może kiedyś ponownie się za niego wezmę~ Ale póki co rana jest zbyt świeża *szlocha*
Szukam jakiegoś fajnego arta z chibi-Lokim na koszulkę, help anyone? ._.
Inaczej zrobię sobie KEEP CALM AND KNEEL, albo zrobię obie ;3
Albo w ogóle, namowię Aru i zrobię jej Thora i będziemy żywym Thorkim *muahahhahahaha*
~Króliczek