2008. Wtedy to miałam manię na Tokio Hotel. Boże. Wtedy to się buntowało i w ogóle. Każdy chciał mieć swój indywidualny styl. Każdy chciał się wyróżnić. Dzisiaj? Wszyscy jesteśmy tacy sami...
O sobie: Pamiętasz smak pierwszej kawy i alkoholu? Było ohydne i gorzkie. Ale mimo wszystko brnąłeś w to dalej, bo dodawało energii i zawracało w głowie. Tak samo jest z pierwszą miłością. Musi być napełniona goryczą, co nie znaczy, że trzeba ją znienawidzić.