Dano mi serce...

"Dano mi serce lecz zraniono je, nie szukam nadzieji na kolejny już dzień(...)"

W piątek wpatrywałam Ci sie w oczy, przez cały czas gdy sie widzieliśmy....nie mogłam sie powstrzymać....jedyne co Ci zostalo to to co Ci dałam do ręki mówiąc:

weź to prosze Cie...

...........................................................................................................................

Mówi sie, że potrzeba jednej godziny by kogogoś poznać, jednej godziny by go ocenić, ale całego życia by go zapomnieć....nie wiem co ja jutro zrobie w szkole....zabić jego? czy siebie? czy Moze Mieć pretensje do Ciebie....

"I gdyby nie to, zniknął by mi z oczu płacz, a z ust kurwa mać kurwa mać i kurwa mać!" ;(

Jedyny pozytyw tego weekendu.... Dzwonili ze szpitala :) Lekarze mieli mylną diagnozę ;), ale nawet to nie dało mi radości...nie tyle co Ty swoja osoba w moim życiu....kolejny raz odebrano mi coś, z czym długo żyłam...coś na co trzeba było dużo odwagi....

Pawle W..... to Ty jesteś w moim sercu....w moich myślach...a uczucia do Ciebie w moich łzach....