No witaj.
Dawno nas tu nie było.
Dawno nie stwierdzałyśmy aż tak złego samopoczucia.
Gdy nawet nadziei już nie ma.
A ponoć nie zostałyśmy same.
Ale możemy być same.
Bez nich wszystkich.
Jeżeli ten on będzie.
On. On. On.
Marzenia zostały pogrzebane.
Strach przed śmiercią wzrósł.
Zabawnie? Nie, nie bardzo.
Wyczucie mojego organizmu jest coraz lepsze.
On wyjechał, więc trzeba mnie doprowadzić do aktu rozpaczy.
Tak, w sumie to zabawne.
Jak z jakiejś telenoweli.
Pośmiejmy się razem.
Zabawnie.
Wytrę tylko klawiaturę.
Zabawnie.