W końcu! Wielki powrót. 1,5 godziny w parku, marznąć niemiłosiernie. Zagrzany nieco w Galerii ruszyłem dalej w trasę - tym razem w miłym towarzystwie. :)
[i]Siadaj na fotel i zapnij pasy
Sam sobie bosman sam sobie kapitan
Nie potrzebne nam złote tarasy
Kiedy [...] do Ciebie nawijam
Na gramofonach Selekta-Krzak.
Jakieś bariery? Barier tu brak
Co tu się dzieje? Tu płynie moc!
Kiedy vava busem pogina przez noc.
Orient! Znów na mieście awanti.
Orient! Basy słychac a areszcie.
Orient! Znów na mieście awanti.
Orient! Balalalanga na mieście.[/i]
Vavamuffin króluje w moich głośnikach, tudziesz w słuchawkach.
Cóż pisać. Lepiej milczeć by nie powiedzieć za wiele.
PS zdjęcie by Ewelinka (nakwiatyprzyjdzieczas)