Jest późno. Skończyły się pomysły. Można jeszcze notkę napisać i iść spać. Za dużo się dzieje ostatnio - za dużo. Gonię pracę inżynierska, bo chce oddać przed końcem roku.
Zepsuł mi się dysk - więc prace inżynierską muszę dogonić do poziomu danych z ów dysku. Dysk zawieziony do odzyskiwania - 500 zł netto.
Były andrzejki - jak to ktoś powiedział: "Imieniny Andrzeja a chleje cały naród" - nie pozostałem temu dłużny, a na zdjęcie ów pochodzi właśnie z andrzejkowej imprezy - me and my sweetheart. Nie zwracać uwagi na miny - było późno, oboje byliśmy po całym dniu pracy - mieliśmy prawo być zmęczeni... :) Ale mimo wszystko imprezka była pierwsza klasa :)
To był tydzień zeszły.
A w tym? Praca i praca inżynierska, skończyłem obmiarowanie budynków, w jednym jest już plan okablowania. Teraz w drugim. Jeszcze gniazdka, oznaczenie gniazdek, trochę pisania, projekt szafy (serwerowej), no i może nieco zmian, i jak się uda to karty katalogowe produktów. Kosztorys zostawię na później :)
A teraz spać :)