urodzinowe dwa. bo piję dziś sam ze sobą...
smutne to...
Ćwierćwiecze stuknęło. Od ostatniego roku pozmieniało sie dużo. Jestem juz na wylocie studiów, mieszkam w innym miejscu, choć nadal we wrocku, zostałem sam, zdobyłem uprawnienia SEP, piszę już pracę magisterską i jak dobrze pójdzie to bronię się w czerwcu.
Szybko zleciało. Jak mój szef powiedzieł jeszcze dwa ćwierćwiecza przede mną i mam wrażenie że niepokojąco one szybko minął... albo i nie miną - nigdy nic nie wiadomo.
a teraz idę dalej do lusterka
cześć!