Fot. PauliNka.
pff... ogólnie z dzisiejszego dnia to nic nie wypaliło.
najpierw miała być sesja z Polesią,
następnie mieliśmy pojechać do Galerii.
po tą jedwabistą bluzkę,
co wczoraj oglądalyśmy.
nom, ale wszystko się "zawaliło",
bo musiała pojechać do Chodzieży.
ale kit z tym, bo wszystko przelożyliśmy
na jutro i miasto i sesję.
jaa, prawie bym zapomniała,
przecież jutro Polesia u mnie nocuje.
OMG na jutro już niestety z nikim się
nie mogę umówić, cały dzionek
zawalony sprawkami z Polesią.
a teraz piszę sb z Paulą z Powidza na Gadu.