Jak już po trzech latach mam zdjęcie z Wojtem, to.. a zresztą..
Nie mogę usnąć, a na książce nie mogę się skupić.
W ogóle jestem leniem jak Janosch. Wstaję wcześnie rano chyba tylko po to, by mieć więcej czasu na nicnierobienie.
Nicnierobienie, tak? A zadania, arkusze, cykle i prezentacja się same zrobią.
Nie manipuluj mną, Pysiu.