-Ciii, nic nie mów. Nie niszcz tej aury, która jest między nami.
- Jakiej aury?
- Aury niespełnionych marzeń i snów.
- i już się modlę do spadających gwiazd, bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. i tylko nie wiem czy mi starczy sił, bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil może zmienić się w pył.
Przyjaciel? - to on potrafi przegadać całą noc i po 24 h stwierdzić, że jeszcze się nie nagadaliśmy. To on popiera wszystkie możliwe szaleństwa, nie zważając na padający na polu deszcz i późną godzinę, z parasolką w ręku i z uśmiechem na twarzy wyjść do sklepu tylko po to, żeby kupić mahoniową farbę do włosów. To on w ciągu jednej nocy potrafi stwierdzić, że świat jest dziwny, faceci pojebani, a herbata nigdy nie będzie doskonała. Przyjaciel? - taak, to mój najcenniejszy skarb.
daj mi trochę miłości. może być w tej małej, błękitnej miseczce, która stoi na półce w kuchni.
rozmawiałam z pralką o mojej miłości do Ciebie i wiesz co ? miałam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
dla świata możesz być nikim, dla kogoś całym światem