Obudziła się wcześniej niż zwykle. W głowie mając tylko same dobre przeczucia i myśli. Ubrała się, nawet uczesała włosy w starannie wykonany warkocz. O ściany jednak odbijał się tylko strach, który ranił jej kostki. Cisza śpiewała, powietrze stawało się coraz cięższe i cięższe... Jednak ona nie dawała ponieść się emocjom. Świadomość tego, iż za kilka dni będzie mieć w sobie namiastkę innego człowieka jaką jest jego honorowo oddana krew, budziła w niej mimo wszystko lekkie poczucie strachu i niepewności. Miała ogromną ochotę pobiegać po łące, iść do parku, porzucać liśćmi... Ale nie. Za dwadzieścia cztery godziny miała być już w innym, zupełnie obcym miejscu. Pomalowała paznokcie. Poźniej patrzyła przez dłuższy czas w lustro, obserwując uważnie swoje już lekko zapadnięte policzki i zmęczone oczy. Jednak miała w nich radość, uśmiechała się mimo wszystko. Przeciez nie wolno się poddawać - mówiła sobie w duszy...
A co, jeśli jednak organizm nie przyjmie 'dobrodziejstw', jakie dostanie i coś się skomplikuje? Nie, nie, nie. Nie, to niemożliwe. Nieludzki strach szarpał ją od tych myśli brutalnie za ramiona. Rzucał całym jej ciałem. Ale ona dalej... Dalej czuła wielki przypływ sił, by żyć. Nigdy tak bardzo nie chciała żyć wiecznie. Albo choć dłużej o kilka chwil... W takim momencie życie stawało jej przed oczami. Wszystkie błędy, pomyłki... Była strasznie młoda, miała jeszcze szansę wszystko naprawić, polepszyć, pokochać każdy poranek. Gdyby tylko dostała szansę. Gdyby choć jej się udało...
Odrzuciła wszystko, co negatywne, wbijając się w kolrowy sweter, mając w głowie tylko myśl, że wszystko to tylko zły sen. Przecież upadała tylko po to, by odbić się od dna. Potrzeba ważności każdej chwili. Bo chyba każdy z nas chciałby wreszcie zacząć żyć inaczej, prawda?
Niestety staję się nieosiągalna z osobistych powodów, mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę.
Bo już za minutę, trzeba będzie... Będzie wstawać i żyć!
Smutno jednak, kiedy tak herbata stygnie...
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24