photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 PAŹDZIERNIKA 2010

gejzer.

We wtorek zbudziłem się o tej porze bezdusznej i nikłej, kiedy właściwie noc się już skończyła, a świt nie zdążył jeszcze zacząć się na dobre.[...] Lęk nieprzyzwoitej drobnostkowości i małostkowości, popłoch dekocentracji, panika na tle ułamka, strach przed gwałtem, który miałem w sobie...

jednym słowem Ferdydurke.

A przy okazji Kocham Cie D:*

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika piepszone10groszy.