Hej.
Pierwszy dzień mojej drogi.
Wiele zaplanowałam. Na razie nie chcę szaleć z bilansem i aktywnością na raz. Wolę najpierw wdrążyć się pożądnie w aktywność, a z czasem ogarnąć bilans :)
Nie chcę też ćwiczyć na początku po godzinie..bo się wypalę. Wiem to.
Zabieram się za Ewkę :D W końcu podtyka mi trening pod sam nos :D
Otacza mnie wiele wspaniałych osób. To ONI mnie dopingują i powtarzają " mała nie przynudzaj, dasz radę. "
Zobaczymy, kto i ile ze mną wytrzyma :P Na razie wszyscy się dzielnie trzymają
"Chcę być foczką, a nie wielorybem"
"Chcę być lasią, nie lochą" ~ Klaudia.
Edit: 28/40 min Skalpel Chodakowska :D
Bilans :
Smakija, aniołek z lindora
ciastka kruche z cynamonem.
kanapka z szynką i ketchupem, herbata czarna
mały pączek z tesko (mini mini)
7zbóż men.
rolada, ziemniaki, surówka
OMG. Ile tego .
O 20 jeszcze kolacja.
Tak. Kolacja, bo nie będę umiała zasnąć, bo żarcie w głowie mi będzie siedziało.
Nie bijcie.
Jutro będzie lepiej :D
Inni zdjęcia: 1484 akcentova^^ szarooka9325:) szarooka9325^^ szarooka9325:* szarooka9325Piesio kagooolloPieski kagooollo:) nacka89cwaSz. chasienka;) virgo123