Jutro na milion procent pójdę na zajęcia, dziś przez to, że wróciłam o 16 do domu (zajęcia trwały 10 min i kolo sprawdził obecność) i tak bym nie zdążyła, a ze szczurami to tak nie fajnie jechać na zajęcia... raczej...
jutro przed 15 posprzątam w końcu ^^ no i znów muszę umyć klatkę ;-; ale toraczej chyba wieczorem <chyba> jeśli nie zdąże... chociaż o 21 kończę zajęcia to w domu będę ok 22... i do tego praca na 10 ;-; maaasakra będę musiała wstać o 8 rano :o
bo inaczej się nie ogarnę niestety...
hah mójkochany wiguś, który daje się uczesać, nie wiem co było z tamtym nie tak :o ale ten jest osom *-*
nie wiem co do niego dopasować i mnie irytuje grzywa (bo odzwyczaiłam się mieć na prawą stronę) ale i tak jest osom <3 <3
ło matko muszę iść spać, bo zaraz padne ;-;
ah ah
jeszcze dostarczyć podanie ;-; to w czwartek, przed zajęciami (nieee bo dziekanat nie może być kurde w tym samym miejscu, musi on byćna rynku <jak połowa uwr>)
FNAF 2, gra którą mogę oglądnąć (jak inni grają) oraz ciekawią mnie teore spiskowe, ale sama nigdy nie zagram... wyskakujące animatroniki nie są tym, co mogę przeżyć xD skupiając się na grze...
ale i tak Foxy rządzi <3 !