a to sąsiada kwiatki ;)
mMmmm.. wieczorek niedługo. już mam wszystko. prawie.
uff.. trzeba się nieźle nabiegać dla jednego wieczorka. bez kitu.
no ale ja mam prawie z głowy ;D
biedna mama. musi coś pisać do pracy.
ja też biedna. muszę jej oddać kompa.
ale nie. nie dlatego biedna. dlatego, że muszę z historii się przygotować na jutro. prowadzić lekcję będę.
nie, żebym uważała to za bez sensu. nie, nie, skądże znowu.
wcale.
ale skoro tak mogę zyskać dwa dodatkowe pkt rekrutacji do liceum, to niech będzie.
no to idę.