Mój rok w skrócie :)
Mimo różnych sytuacji uważam,że był to wspaniały rok.
Wiele się nauczyłam, zmieniłam się, poznałam nawet kilka osób :D
Rozstania i powroty, telepatyczne zapłodnienie, wspaniałe wakacje, nowe doświadczenia, kilka pierwszych razów( np. 2 zdjęcie,pierwszy raz jeździłam na łyżwach :D ).
To co najważniejsze, grono moich przyjaciół nie zmalało, żadnego wydarzenia nie uważam za bezwzględne zło.
Najprzyjemniej będę oczywiście wspominała Lipusz :) Nie żałuję żadnej decyzji. Nawet te,które miały marne skutki nauczyły mnie czegoś, albo po prostu przyniosły coś ciekawego do wspominania :D
Zdecydowanie był to ciekawy czas :)