a mnie oszukuj mile
uśmiechem, słowem, gestem,
dopóki jestem, dopóki jestem.
dziel z tamtym mężczyzną chleb na pół,
chleb na pół podzielcie,
kiedy mnie już nie będzie,
kupcie firanki, jakąś lampę i stół,
zróbcie sobie miejsce.
a mnie wspominaj wdzięcznie,
że mało tak się śniłem,
a przecież byłem,
no przecież byłem.
a mnie oszukuj mile
uśmiechem, słowem, gestem,
bo ciągle jestem,