Kawusia, ach...

Jest tylko jedna rzecz lepsza od porannej kawy ^^

Czułe ramiona i pocałunki Ukochanego...

Uuu, tęskni mi się za nim.

Tak, dzisiejsze frytki i piwo odpadły, ale nie szkodzi :)

Przyjedzie ciocia(-klocia) i mnie wyściska .___.

Też nie szkodzi, lubię ciocie(-klocie) :D

~.They see me rollin, they hatin.~

(Cokolwiek to oznacza :D podobają mi się te słowa :P)

Właśnie babcia poprosiła mnie, abym umalowała jej brwi.

Coś nowego? :D Często to robię. ~

Lubię, jak babcia nazywa mnie makijażystką, chociaż i tak cudem umiem namalować sobie tylko prostą kreskę na powiece...

Przede mną jeszcze sesja pieszczot dla skóry głowy :)

Czyli czesanie przez 10 minut :D

A mój masażer jest już w drodzę do domu Ukochanego.

Kochany strzeż się! :D

Znów wzbudzę drżenie w Twoim ciele... ;)

Za pomocą tego masażera oczywiście :D

Powinnam się pouczyć...

W końcu mam do poprawy historię kultury książki...

Może od tego stanę się mądrzejsza?