photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 PAŹDZIERNIKA 2007
Nastepny rysunek ktory zrobilem w roku 2003  tym razem czarnym pisakiem ;] pamietam jak sie meczylem z tym murkiem zeby realnie wygladal i byl w 3D xD


Piatek:
http://youtube.com/watch?v=9m0UEtoUCpk
Piatek 2 cz.1
http://youtube.com/watch?v=RC8PUme1uz4
Piatek 2 cz.2
http://www.youtube.com/watch?v=m79iTDs1LBw&NR=1

Stare ale jare filmiki



Nienawidze wstawac rano jak jest jeszcze ciemno, jakby nie mogli zrobic szkole o 12...wstaje na sile i moj ojciec sie codziennie o cos czepia, a to mam tu isc, a to mam podpisac...ide do przystanku, czekam na ten glupi autobus i na przystanku non stop sie na mnie ludzie gapia...co ja jakis alien jestem? siadam w autobusie i gapie sie przez okno, zeby nie spotykac rano znajomych i musiec z nimi gadac...w podrozy autobus napelnia sie i ludzie non stop na mnie wpadaja i przepraszaja sie...no sorry nie umieja sie trzymac rurek? zrobili ich pelno i specjalnie sa tam zeby sie ich trzymac...nie, szczegolnie babcie, lubieja  bawic sie w ekwilibryste...czesto jakis debil wpadnie na pomysl zeby piernac jak jest pelno ludu i nie mozna oddychac...nadchodzi codziennie powolanie zeby wyjsc z autobusu, szczegolnie jak roj sie od glupich lalek co piszcza jak harpie i widza po bokach jak kury, bo prosze je zeby sie przesunely, bo musze wyjsc...konczy sie tym ze musze rozpychac sie...ide do szkoly jakies 5 minut, jak tor przeszkod w piekle "boska komedia"...najpierw jest pelno barow gdzie czuje sie zapach swiezych bulek, potem jak idzie sie dalej to smierdzi "zulem"(siki,kupa,itp) dalej przechodzi sie przez targ marokanczykow gdzie malo brakuje zeby ci sie do nogi przyczepili i ciagneli cie do tylul, a na koniec bol nog ktore musialy szybkim marszem ominac przeszkody...oczywiscie po drodze ludzie tak sie na mnie gapia, ze az odwracaja glowe a czasem az chodza tylem...co ja taki intrygujacy jestem ze trzeba w taki sposob sie na mnie gapic?? wchodze do klasy i wita mnie cala klasa, w poprzedniej klasie cos takiego nie istnialo... Uwielbiam obserwowac tych ludzi z tej szkoly i widziec ze jest ktos bardziej szalony niz ja ;) Wychodze z szkoly i na przystanku stoje jakies 20 min, w centrum gdzie pelno ludzi. Obserwuje ich uwaznie(nie gapie) i przypominaja mi strasznie kochane pawiany z wroclawskiego zoo :] jeden co zamiast chodzic to skacze, drugi zamiast jesc kawalek po kawalku wsuwa calego hamburgera w 2 gryzy i potem ledwo sie nie udlawi itp...
Tak pomysl sciagniety z "piatku" -.^



Dzis zaszalalem z Leonardem...jechalismy po ulicy i spiewalismy na caly glos growlem(wtajemniczeni metalliki wiedza co to, chociaz jej nie slucham:P) wzielismy gazety i rzucalismy do ogrodkow krzyczac "espresso" ze niby rozdajemy gazety do domow ;P zemscilismy sie na koledze ktory postanowil nas olac rzucajac mu na balkon cala ksiazke telefoniczna (ponad 3000stron xD) udawalismy ze placzemy  histerycznie, szczekalismy do ludzi, syczelismy, i wydawalismy rozne dzwieki, Taa jak dzieci :S ale za to wesolo bvlo, i to sie liczy ;P tylko teraz mnie gardlo boli ;( ale warto bylo ;P



Life is now.
Info

Użytkownik pheos1
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.