photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 LUTEGO 2015

Got the time

Gumofilcowa czaszka, tak miło zejść z tonu.

 

 

 

Czas leczy, czas dzieli, czas kaleczy i weseli.

 

Czyżbyś rany miał głębokie ,że sam czort tam łeb swój zmieści

Mdli cię na myśl o zdarzeniach ,które sen swój z powiek spędza.

Wtem przychodzi on z pomocą kojąc leczy, lecąc się mści

Z biegiem jego, wytycznego, już za tobą żalu nędza.

 

 

Czyżbyś kochał niesłychanie, tą jedną, piękną młodą

Czas się wstawia, nisząc wszystko zostawiając pustkę, zglisko.

Nie myśl sobie, to na darmo on teraz nie brat jest z tobą

Będzie mieszał co zostało, wpadasz w myśli osuwisko.

 

 

Stojąc widzisz swe odbicie nie dowierzasz już z zasady

Jak woda wciąż płynie, nie daje wytchnienia.

Twarz jakaś pofałdowana, ciągle jakieś nowe zmiany

On swą kosą łeb ci trąca, zmusza do ostatniego tchnienia.

 

 

W końcu patrząc w post życia karty, wiesz co było, miało miejsce

Rozwesela już od środka, wzrusza, tuli, smutek zwiewa.

To nie koniec chcemy jeszcze

Żeby to zrozumieć wszystko, CZASU było mi potrzeba.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika phantomlordscepter.