Dlaczego Zadaje wciąż pytanie. Po co jestem Moja obecność, Jej brak Co zmienić ma. Ktoś doceni Mnie Co potrafię, Czego zrobić nie mogę. Bo nie chcę. Bo nie pozwala Coś we mnie.
uciekinierka Nie do końca o to mi chodziło...
Ni chodziło mi o ciągłe zadręczania się w poszukiwaniu sensu, ale raczej o to by swoim działaniom go nadawać... By nie było tak, że trwamy, a nie żyjemy... z dnai na dzień, bez żadnego celu...
A szukanie spokoju może być jednym z celów...
22/02/2011 14:44:38
uciekinierka Czym byłaby nasza egzystencja gdyby nie ciągłe szukanie w niej sensu?