Ojej. Będzie hard w tym roku. Siano w głowie, łogień z dupy. Koniec z piciem, jeszcze tylko dzisiaj małe bonio. Parkinson, zabieramy się do nauki pełną parą w tym roku.
O sobie: Pewnego zimowego wieczoru w czasie gdy piekły się ciasteczka w piekarniku zaszła niesłychana sytuacja. Piekarnik wybuchł. Babcia Jadzia wstała z bujanego fotela by sprawdzić co się stało. Otworzyła piekarnik by zobaczyć czy coś ocalało. Ku jej zaskoczeniu jej oczom ukazał się jeden idealnie wypieczony biszkopt.. to byłam ja. '
Czym się zajmuję: *Obmyślamplan przejęcia władzy nad światem. *Ciesze się każdym dniem.