"World Misanthropy"
Dodano: 18 LUTEGO 2013
No i koniec
No i koniec
Łał! To było coś!
Właśnie skończyłem oglądać piąty odcinek 7 sezonu Doctora Who, następny dopiero 30 marca, czyli od tej pory czas na klasycznego Doctora, czas siąść i zobaczyć episody z pierwszymi 7 Doctorami oraz film z ósmym.
Do tego co tydzień od 30.3. jeszcze 7 nowych odcinków (potem wakacje a po wakacjach - 8 sezon!)
Kurcze sam nie wiem jak mogłem nie przepadać za jedenastym Doctorem?!
Jest zajebisty!
No cóż, ale wtedy nie widziałem nawet jednego odcinka z Mattem Smithem...
I jeszcze są Rory, River oraz Amy, oh Amy, zdecydowanie moja ulubiona kompanka Doctora, moim zdaniem ma najlepszą historię.
Tak, lubiłem Rose, Marthę czy Donnę, nawet więcej, uwielbiałem, ale przykro mi Amy, Amy jest dużo lepsza, ciekawsza.
Ładniejsza.
Teraz mi przykro że odcinek który właśnie zobaczyłem, był ostatnim z Pondami, już za nimi tęsknie.
A tym czasem, czas poznać przygody pierwszego Doctora!
