Takie ni z gruchy ni z pietruchy :D Luz, Luz po klasyfikaacji, angielski zaliczoony i wszystko tak super fajnie. łalala dziś wycieczka do zoo, potem sprzedać książki i gdzieś pocoś tam z Martyną. Dawno takiego porządku na biurku nie widziałam, jej! a w piątek czuję, że umrę. Będę krzyczeć i umierać :D. Mam taką nadzieję. z każdym ezemezem coraz lepiej. Chcę już, już już.
Upał pożera, a słońce zjada. Oby się trochę ochłodziło, no bez przesady. jest jeszcze szkoła!
Gdyby było inaczej, nie bylibyśmy sobą.
Bo żyć godnie, to nie znaczy nie upadać.
Każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać K.M
I już wiem, że to miłość.<3.