:3

Jeśli dodaje zdjęcie z 2012r. to znaczy, że skończyły mi się aktualne zdjęcia -.-

Nadszedł dziwny czas O.o W życiu nie pragnęłam bardziej dziecka. Świadomie wiem, że za wcześnie, najpierw studia, trzeba się ogarnąć życiowo, dziecku zapewnic byt i wtedy można planować, ale nic mnie bardziej nie rozkleja jak widok dziecka, albo rzeczy dla tych małych słodziaczków, ubranka, zabawki, smoczki, itd... Chyba się starzeję. Myślę o tym często i na samą myśl gęba mi się śmieje. Jednak trzeba jeszcze z tym poczekać. 

Cudowne dziś w Ostrowcu. Piękna pogoda i w dodatku miałam wrażenie, że się cały świat dziś do mnie uśmiecha. Począwszy od pana kierowcy, jednego i drugiego, poprzez (oczywiście) mojego chłopaka,  ludzi na ulicy i skończywszy na pani w kasie w Tesco. Dziwne to jakieś. Jesień, mimo że wszystko umiera, szykuje się do letargu zimowego, jest piękna. Ma tyle uroków. Chociaż jest coraz zimniej, to w sercu pozostaje ciepło letniego słońca, miłość do złocących się wszędzie liści, oczekiwanie na poranną mgłę i tęsknota za tym, co było. Tyle pięknych chwil przeżyłam jesienią. Każdego roku. Nawet jeśli coś okazało się smutne na końcu, to i tak nie żałuję, bo jesienią było pięknie.

Idę wywiesić pranie, bo mnie chyba poniosło -.- a niebawem trzeba się położyć spać