photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 GRUDNIA 2011

 

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,  

kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,  

gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie,  

i wargi się wilgotnie rozchylą bezwiednie.  

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,  

gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,  

gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem  

i oddaje się cała z mdlejacym uśmiechem.  

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania  

przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania  

zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,  

gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.  

Lubię to - i tę chwile lubię, gdy koło mnie  

wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,  

a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata  

w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. 

 

Komentarze

phoebe4don szczęścia proszę pani ;*
22/12/2011 7:23:27
Junior miliart czyj to był wiersz...?
22/12/2011 2:01:53
~nusieek widzę nową kurtkę, nowy szal, brakuje nowej czapki ( ale to już jutro ) i szczęście :) <3
22/12/2011 0:03:08