Widzę kwiata. Dostrzegam zebrę. ujrzałam piękno. Wszystko zależy od punktu widzenia i wyobrazni. Może ten kwiat był dla kogoś mazeniem ? A ile radości da ten kwiat gdy dostanie się go od ważnej osoby ...?
A gdyby tak pozamieniać kwiaty z ludźmi ?
Może dla kwata świat i życie jest ciągła walką, bardziej niebezpieczną niż życie człowieka...?
Przyszła miła staruszka, powąchała go i ucieła w połowie łodygi.
Koniec żywotu.