W poprzedniej notce wspominałam, że czas na zmiany. Za tydzień moje 20 urodziny więc to kkolejny dobry powód do 'dorośnięcia'. Z ym, ze wszystko jest pokomplikowane. Nie wiem zupełnie co mam robić. Studiuję- administrację, ale ten kierunek całkowicie mi nie odpowiada a tym bardziej mnie nie interesuje. Za to coraz bardziej rozważam kosmetologię lub dietetykę. Jednak na każdym z tych kierunków wymagana jest biologia i chemia, więc w przyszłym roku musiałabym zdawać maturę z tych przedmiotów. Ta perspektywa ttrochę mnie nie zadowala, ale lepiej robić to co się kocha niż użerać się z tym czego się nie lubi i czuć się niespełnionym.
A Wy co o tym myślicie?
POD KONIEC DNIA WSTAWIĘ BILANS i ROZLICZENIE Z DZISIEJSZEGO DNIA.
Trzymajcie się motylki :*
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
zielony- dzień zaliczony
granatowy- w trakcie
czerwony- niezaliczony