powrót na fotobloga!!!

Cześć kochani, ostani raz tu byłam rok temu, więc powracam, opowiem wam co się zdarzylo tego roku, początek po sylwestrze z Sylwią i Nikolą byłam w związku z Wojtkiem O. to byla tzw. miłość od pierwszego wejrzenia. Lecz trwało to z miesiąć? Podczas związku z nim udało mi się poznać Filipa Szermenta. Młodszy ode mnie o 2 lata, na początku łączyła nas tylko przyjaźń, ale odejście Wojtka zbliżyło nas do siebie.  25.02. zaczęliśmy ze sobą chodzić. 3 dni później w szatni na kórtki podczas szkolenej dyskoteki gdzie tematem były lata 60 pierwszy raz sie pocałowaliśmy.  Wiele razy mamę okłamywałam aby móc zostać u Filipa po szkole mówiąc jej że robie z Klaudią projekt z angielskiego. 25 marca był miesiąc jak byliśmy ze sobą. Pare dni później wyznaliśmy sobie miłość. Na pierwszej randce byliśmy  w kinie na filmie Obietnica.  Razem z nim byłam 3 razy w kinie. W wakacje spotykaliśmy się często. Na nasze pół roku pojechaliśmy na film Dawca pamięci. Spędziłam z nim pięknych 6 miesięcy i 29 dni.  Lecz każde piękne się kończy, odszedł ode mnie, Już go nie mam, a był i jest najlepszym co mni ew życiu spotkałam. Cierpiałam i cierpię nadal. Nadal go kocham i będę kochać. Pomimo tego że wiem że on już nie wróci to ja na niego czekam. Nawet nie wiecie jak to ciężko jest mi się po nim pozbierać, ja nawet nie jestem w stanie, czas tak szybko leci, a ja pamiętam dzień 23 września jak wielkie wydarzenie historyczne flashback: Wstałam ubrałam się i poszłam do szkoły na lekcji PP dostałam miesiączke zadzwoniłam do pani swojej a ona wyszła i mnie zwolniła i poszłam do  internatu. Zaszłam do biedronki kupiłam sovbie banana wodę i zupkę chińską pomidorową, po drodze spotkałam sąsiadów i z nimi chwile porozmawiałam. Doszłam do internatu położyłam sie w pokoju obolała, miałam o 14:10 byc w gimnazjum aby pogadać z Filipem, zdawało mi się że już jest między nami dobrze. Ubrałam biała bluzkę cieńka bo miałam Filipa odprowadzić na Grunwald. Obolała poszłam do gimnazjum czekałam na niego jeszcze 10 min na fotelach, zadzwonił dzwonek podszedł dał mi buziaka żałuję że nie był to głębszy pocałunek, bo to był ostatni pocałunek mój i jego, pokazał mi malunki z plastyki i wyszlismy z szkoły szliśmy za ręke mało mówiąc koło Polo Marketu podeszłam przywitać się z Roksana i poszłam z nim dalej kawałek za przystankiem polo o godz. 14:17 ze mną zerwał płakałam taki długi kawał drogi ale nadal z nim szłam, dał mi nawet swoją bluzę bo było mi bardzo zimno , usiadł ze mną w parku na ławce przez chwile a gdy już doszliśmy do tego Grunwaldu przytuliłam się do niego i powiedziałam mu że zawsze będe go kochać.endflashback Pamiętam wszystko jego dotyk, pocałunki wszystko i nie zapomnę. Chce by wrócił. Nie gadam już z Roksaną i Nikolą C. zdechł mi kroli i dostałam szczeniaka wabi sie misiek. Teraz jestem sama. 

                                                                              WRACAM KOCHANI!