Hej!
Dawno nic nie pisałem, wiele się zmieniło. Pierwsze najważniejsze i zarazem najboleśniejsze, nie jestem z Pauliną od miesiąca ponad. Całe wakacje przepracowałem, a pieniędzy nie mam prawie wcale. Na szczęście już do szkoły. Nie jest dobrze, choć nie jest i źle. Czuje się znów jak dwa lata temu, smutno lecz dobrze. Mimo tego że pewna osoba jak może próbuje mnie zniszczyć(nazwijmy go Niszczyciel). Niszczyciel otóż robi wszystko aby tylko znęcać się nade mną, zmusza mnie do pewnych rzeczy. Staram się wytrzymywać, ale nie zawsze się da, zrozumiałem też ostatnio że jak z nim nie będe rozmawiał to się i nie będe z nim kłócił. Dobra i na tym koniec fatalnych wiadomości, co dobrego?? Mam kolczyka w łuku brwiowym. A tak poza tym to nic, ale i tak jakoś idzie.
Love & Peace