Generalnie to nie mam o czym pisać, bo po co caly czas pisac o tym jaka jestem przeszczęśliwa...?
No na serio tak jest... Poza tym, Ci którzy spotykają się ze mną, wiedzą co u mnie.
A inni mogą spierdalać.
10...9...8...7...6...5...4...3...2...1
no i tak by właśnie było.
a widoczek, znad Malty. zanim zrobię nowe z Piotrusiem to może troszku minąć :)