64.

Absencja.

Trzy dni testów gimnazjalnych zawsze spoko. IMHO nie było tak źle.
Już jest lepiej. O wielewielewiele lepiej. Dziękuję wszystkim tym, którzy ze mną przeszli to, co ja przechodziłam. Momo tego, że w okół otacza mnie tyle życzliwych osób, mnie brakuje tej jednej. Tej jednej, dla której nie będę chciała wyjeżdtzać, będzie mi sie chciało wstawać codziennie z łóżka, z uśmiechem i codzinnie to nowymi siłami do zmieżania się z patologicznym otoczeniem, światem, która będzie mi mogła dać poczucie bezpieczeństwa, niezbendności, akceptacji mojej osoby, moich pięciu wcieleń, agresji, odpałów, przypałów... Ale powracając do rzeczywistości.. Trzeba sie uczyć, tzn w końcu zacząć, a jest czego. Cel na ten rok : świadectwo z paskiem (jak co roku xd).

Sentymentalne sranie w banie.

http://www.youtube.com/watch?v=hxXK3SFjaNQ

tęsknie - part 4567890876543567876543456789.