Taki Laaaaans że chuj ;D
Nie no, teraz jako student to niema czasu na fbl ;D
Tyle roboty, tyle alkoholu! xD
Prace mam, co nie.
W szkole, jako Teacher's Assistant (: bo jestem kól.
A generalnie to dni tygodnia spędzone albo w domu marudząc że jestem głodna ale tak leniwa że nie pójde se po zakupy :D albo w domu robiąc zadania, albo na dworzu w śniegu z kolegami xD A Łykendy to z gejuchem moim ;D
No, jutro chyba do Bostonu jadę, chyba, bo w sumie nie bardzo mi się chce, no ale trzaaa, Moja brędziucha za mną tęskni ;D
P.S. Jak ktoś wam powie że studenci nie mają co jeść, to chuj, nie wina systemu a leniwych studentów :D
Postaram się pisać częściej, nie że kogoś interere co wypisuje, ale tak o ;D