Brighton!
wczoraj bardzo sympatyczne urodziny w SIELSKIEJ ZAGRODZIE, przejażdżki corvettą z panem mechanikiem, dmuchane zjeżdżalnie, szmery bajery
DZIĘKUJĘ ZA PRZEPIĘKNE PREZENTY <3
po grillu na zbyciu 3 kg mięsa, ktoś reflektuje?
i te najpiękniejsze 2 minuty, jestem głupia
"Na tysiące godzin klika minut szczęścia
Których nie przyniesiesz w rękach do domu, przywleczesz w zębach"
cały dzień spędzony na słuchaniu Miuosha, tak mogę marnować czas już zawsze.