(zdjęcie z Sebem) - źli bardzo.
Powiem tak - dzisiaj nastąpił przełomowy moment, wspomnienia, które jeszcze niedawno były chwilami bieżącymi znowu ożyły.
Ale czy znowu staję się taki jak wtedy? Czy "Zasady kontrastu bez wielkich słów i głębokich przeżyć" staną się nieaktualne?
Nie wiem. Bo wygląda na to, że zanosi się, że wszystko może wrócić do normy i tak jakby powoli wraca.
Tylko pytanie - czy ja jeszcze chcę?
Bo już chyba nie.
'pierdolone słowa ezopowe dalej na scenie / paweł es, dajemy rapsy razem ze szczeniem'