Dopóki nie poznałam Ciebie nie wiedziałam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć ... <3
Właśnie dzisiaj mija równy miesiąc od ostatniego spotkania z W. Od tego czasu się tyle zmieniło. Wątpię czy po tym co mu powiedziałam będzie chciał się ze mną kontaktować, czy będzie chciał się spotykać.
Za każdym razem widząc go na uczelni robię wszystko żeby opanować ten smutek w oczach, łzy które nie raz potrafią popłynąć niepochamowanie. Widzę ten Twój wzrok w moją stronę, wiem że masz wyrzuty sumienia, przepraszałeś mnie, tylko ja nie wiem dlaczego? Dlatego, że wybrałam akurat Ciebie? To bez sensu, bo mimo wszystko będę dalej walczyć. Bo wygrywa ten co się nie poddaje. Prawda?
Chciałabym w końcu poczuć Ciebie blisko siebie, żebyś mi powiedział że wszystko przemyślałeś, że Tobie też zależy, a te dziewczyny co kręcą się obok Ciebie są nie ważne, że to zwykłe koleżanki z którymi rozmawiasz tylko dlatego że jesteście razem w grupie ... :(
Nie odzywam się do Ciebie od 5 dniu. Może tego mi brakowało? Może sam się odezwiesz prędzej czy później? Liczę na to że nie będziesz chciał stracić ze mną tego kontaku i czekam, dalej czekam na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie.
<3
https://www.youtube.com/watch?v=OpQFFLBMEPI
Inni zdjęcia: 24.6 idgaf94:* patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24