cała roztrzęsiona, wybuchła histerycznym płaczem
i zaczęła bezdusznie łamać pierniczki w kształcie serca.
_________________________________________________
będę się droczyć z losem, kłócić z Bogiem,
awanturować z przeznaczeniem dopóki nie dostanę Ciebie.
_________________________________________________
Powiedz jej, że ją uwielbiasz.
Zawsze mów, że Ci zależy.
Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno.
Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn.
Baw się jej włosami.
Podnoś ją, gilgotając i siłując się.
Mów jej dowcipy.
Przynoś jej kwiatki tak po prostu.
Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj.
Rzucaj jej kamyk w okno w nocy.
Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach.
Pozwól jej się złościć na siebie.
Powiedz jej, że pięknie wygląda.
Kiedy jest smutna zostań przy Niej.
Nawet jeśli nic nie mówi.
Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij.
Całuj ją po szyi.
Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki.
Całuj ją podczas deszczu.
Tylko jej nie zran. Ona wie co to ból.
___________________________________
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce,
całej przemokniętej od letniego deszczu,
z rozmazanym makijażem
i zapłakanymi oczami
i nie czekając aż otworzysz
w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
_____________________________________________
Czasami marzę o tym,
by przesłać Ci bicie serca,
wilgoć ust, ciepło dotyku,
by przesłać cząstkę siebie,
nadać ją sms-em,
wystukać w kodzie znaków,
które powiedzą więcej niż słowa.
_______________________________________
`Rozmawiałam dzisiaj ze słońcem.
Obiecało mi zastąpić Ciebie.
Budzić mnie co rano swoim ciepłem,
dawać chęć wstawania z łóżka,
uśmiechać się do mnie mimo szarości świata.
Dziś schowało się za chmurami. Zawiodłam się kolejny raz...
__________________________________________________
desperacja, doprowadziła ją do obłędu.
podeszła, do niego.
wyrwała mu telefon z ręki.
rzucając o ścianę, krzyknęła.
- nie piszesz do mnie, więc do żadnej innej, również nie będziesz!
_____________________________________________________
- Pamiętasz jak kiedyś powiedziałeś mi że jesteś złożony z 24 puzzli.?
- Oczywiście.
- Mam mały dylemat. Ułożyłam 23. Jeden zgubiłam.
- Jaki to element.?
- Twoje serce.
_________________________________________________________________
Pomyślałeś choć raz jak się czułam
gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania bo alkohol i kumple byli ważniejsi?
Jak mocno bolało gdy wkurzałeś sie i nie odzywałeś
gdy wyszłam na miasto z koleżankami?
Jak słone musiały być łzy
które płakałam licząc na to że sie zmienisz?
Jak cholernie trudno było mi przetrwać każdy kolejny dzień
gdy potrzebowałam mieć świadomość że zwyczajnie jesteś
- a Ty miałeś mnie w dupie?!
_____________________________________________________________
Będę czekać aż przyjdziesz...
Powiesz: "Kocham Cię" i poczuję smak Twych ust...
Dotyk Twoich rąk i szepniesz: "Tęskniłem tak bardzo"
________________________________________________
-Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki..
-Ale ja z niej nigdy nie wyszłam!