Tak zaczyna się historia, w której serca dwa Zaczęły bić dla siebie
On tu a ona tam wiedzieli dawno, że Nie mogą żyć bez siebie
Z każdym kolejnym dniem On mówił "Kocham Cie"
Ona czuła się jak w niebie
Bo miłość jak ogień rozpala nasze serca I płonie tak co dzień by zgasnąć nagle nie w czas
Tak trudno zrozumieć lecz to tylko złudzenie Na ścianie twe zdjęcia to tylko złe wspomnienie
Zbyt pięknie i jak w bajce układało się Żyła tylko dla niego i nigdy nie myślała
Nawet o tym że spotka ją coś okrutnego W jej sercu juz nie było miejsca nawet na
Najmniejszy żar nadziei Spojrzeli sobie w oczy i ostatni raz
"Żegnaj" sobie powiedzieli
I zakończyła się historia, w której serca dwa Spotkały się by bić tylko dla siebie
On tu a ona tam wiedzieli już, że Stworzeni nie dla siebie
Już nie mówił jej, że tęskni i że kochać chce I myślał że nic nie wie