I nagle brak siły na wszystko
Zawsze dążyłam do celu i często droga była bardzo kręta, ale zawsze się udawało
Teraz chyba za dużo jest przeszkód, które trzeba pokonać
Czy to ja za bardzo się staram czy ktoś za mało do siebie daje.. albo po prostu ma to wszystko gdzieś
Psychicznie wykończona zwłaszcza przez te ciągłe udawanie, że jest dobrze,że jest okej..
Dosyć mam tych ciągłych plotek, przecież mnie one nie obchodzą, a jednak ich słucham..
Chyba chce jeszcze raz przeżyć to co kiedyś
Ale czy to będzie ostatni raz..
Nie wiem, boje się, płaczę..
Kocham cię nadal i to cholernie trudne, a czasem nawet boli
Patrzę na ciebie i zauważam niektóre spojrzenia takie jak były kiedyś,
momenty w których było tak dobrze -bezpiecznie
Po prostu się do ciebie przytulić i zostać tak na dłużej
Nie wiem jak mam się odnaleźć w tych wszystkich sytuacjach, ale dróg jest coraz więcej, a ja nie wiem którą wybrać...
Brak pozdrowień :(
Brak wszystkiego...
Czasami nie wiem jak mam się zachować
Ciągle szukam siebie
Chciałbym podążać za tym co czuję
Nie poznam prawdy gdy nie spróbuję
Gdy nie będę sobą... <3