Mężu mój hahaha <3
Oj dużo się działo rekolekcje wspaniała rzecz ^^
Coś chyba pękło, coś się zmieniło
Brak odwagi? Chyba tak
Mimo to walczę ze wszystkim
Walczę! Nie dam się, nie poddam
Od początku tygodnia mega wkurzona, zabić wszystkich ludzi żyjących na świecie..
To dzień kiedy mam dosyć ZHPu tak dosyć :c
I ciężko mi się to mówi, ale tak jest nie posiadam własnego życia wszystko kręci się wokół gromady i dużyny..
A tak niedawno kryzys..
Potrzebuję kogoś kto mnie przytuli powie, że dam radę, kogoś kto bez względu na wszystko będzie szedł obok i po prostu był, wspierał i dawał pozytywną energię od tak
Ale czy potrzebuję czegoś z ZHPu hmmm..
sama nie wiem i znowu w życiu pojawiają się dwie strony: tak, bo zrozumie mnie i ten świat; nie, bo po co ma się w to mieszać
Znowu uciekam, ale gdzie, jak dokąd?
Chyba sama przed sobą i przed swoim życiem
Chyba czas wziąć się w garść, zacząć uczyć i trochę odsunąć ZHP
Chociaż nie wiem czy dam radę czy na pewno tego chcę
Taki akt desperacji oststnio..
Nawet nie miała kiedy dodać notki ale teraz jest już lepiej :)
Chyba nowy rozdział czas zacząć :D
Jest dobrze teraz coraz lepiej ;p
Może w końcu będzie z kim iść na studniówkę ^^
Taka notka misz masz ale to dzięci Oli ;*
Pozdrowionka:
Ola ;* (mężu mój jutro mikołajki)
Agat ;* (spacerek taki szybki)
Biskup ;* (jesteś głupi :D)
Dawid krata ;* (ktoś tu też jest kłamczuchem ;p)
Gabriel ;* (jak to nas nie pamiętasz :c)
Junior ;* (chytry plan :D)
Watra <3 (jutro biwaczek mikołajkowy)
Smoki <3 (łobuziaki)
BI@ <3
Jezu to znowu się stało
Zakochałem się, aż mnie coś zabolało
Tylko z daleka jej ciało
A sam widok to dla mnie za mało
Ona uśmiecha się do mnie
Ale czy, myśli o mnie.. <3
(Ola ^^)