Witam Was!
Mija nam właśnie 8 tygodni i 5 dni :)
Mamy ostatnio bardzo kiepski czas...
Maleństwo męczy tak swoją mamusię,że czasami chciałabym przespać cały dzień żeby nie czuć się tak źle!:(
Ból żołądka towarzyszący mi od 2 tygodni to jakieś piekło.
Mam nadzieję,że TY malutki człowieczku czujesz się mimo to wyśmienicie!:)
Serduszko ogladądaliśmy już na ostatniej wizycie i bije jak trza!
Twój tatuś też bardzo się zaangażował i pomaga jak tylko ma czas w każdej sytuacji,a najważniejsze że wspiera i kocha!
Nie mam pojęcia czasami jak zabić swój wolny czas,którego mam teraz nadmiar. Czasami już szaleję z nudów. Gdy wszyscy w pracy to takie samotne spacery nie są niczym przyjemnym,choć wiem że powinnam dużo się ruszać to czasami nie mam siły podnieść się z łóżka. Mam nadzieję,że jeszcze troszkę i mi odpuścisz troszkę i dasz się pocieszyć obecnym stanem :)
Tymczasem pozdrawiam wszystkie ciężarne kobitki:) (Bo te najbardziej rozumieją moje aktualne samopoczucie!:))