Bawimy się uczuciami innych
Nawet tych, na których Nam zależy...
Udając, że Ich nawet nie zauważamy,
Nie zważając na to, czy Ich ranimy.
Nie obchodzą Nas Ich uczucia
Nie interesuje Nas, to co czują...
Dlaczego dopiero, gdy odchodzą
Zdajemy sobie sprawę z tego,
Co w Nich naprawdę Kochamy...???