ja, Andrz, Waszcz i piwo, gitara, jezioro. <3
to Lubikowo było tak niesamowicie świetne, że nawet nie wiem jak to skomentować.
dziękuję wszystkim, którzy tam zawędrowali. ; *
trzy dni minęły strasznie szybko.
ale jest co wspominać.
samochód mi się popsuł. -.-
osiemnastka Beciola. men. i tyle powiem.
ja chcę więcej takich wyjazdów.
choćby zaraz ;P
a teraz praca, wkurzanie się na szefową i marne pieniądze.
wakacje jak co roku ; p
do wyników tylko kilka dni.