;((:(((:((

nie bede juz dodawac fotki z panem H.

mimo ze w notce napisze wszystko co teraz czuje i co mi lezy na sercu.

załuje ze wtedy gdy sie zegnałam z nim wogole go pusciłam ,.

przytulilam sie ,łzy zaczely same leciec , a ja tak bardzo nie chcialam zeby on gdziekolwiek jechał.

teskniłam przez te 11 dni ,. martwiłam sie ., wszedzie gdzie to mozliwe mialam nasze zdjecie ,

to na ktorym obydwoj bylismy szczesliwi .

przepraszam za to ze bylam szczesliwa .. moze to był bład ,

ale tego szczescia nie da sie opisac. moim szczesciem był on..

checia chodzenia do szkoły .

checia wstawania rano z mysla ze mam dla kogo .

kazdy dzien wiedzac ze mam jego był słoneczny mimo ze padał deszcz .

brakuje mi teraz wszystkiego .

tych paru słow wprawiajacych motyle w ruch .

' kocham cie '

przez ten czas jego wyjazdu teskniłam za przytuleniem sie do niego .

chcialabym moc nadal sie przytulic i poczuc jak jego serducho bije ,wiedzac ze bije ono własnie dla mnie ..

nie jestem jeszzce dorosła ale juz nie jestem małym dzieckiem i pare spraw dobrze rozumiem.

chcialam zwiazku takiego powaznego na zawsze .myslalam ze to wkoncu to .

dla niego poswieciłam inna miłosc.

zrobiłabym wszystko by był szczesliwy .

chcialabym kolejny raz zobaczyc jego usmiech .

usłyszec "lubie jak sie denerwujesz"

mam wrazenie jak by we mnie byla pustka . nic nie biło i nie było zandych narzadow.

to jest straszne .

kazdego dnia jestem madrzejsza .

o jeden dzien,

o pare doznan.

o pare chwil...
o doświadczenie...
o wszystko...
mimo to...
znow kocham cie

coraz mocniej...
coraz goręcej...
na zawsze...

w moim sercu bedziesz
a ono bedzie czekalo
na nasz kolejny raz
na kolejne spotkanie
na kolejne "kocham Cie"
i na to bys przytulil mnie.

Tak mi tej miłości szkoda...tak mi szkoda...
tak wiem,mam jeszcze czas,jestem młoda.Ale ta miłość
była wyjątkowa,wszystko bym oddała by móc zacząć od nowa.
Wszystko inaczej by było ,o stokroć lepiej by się ułożyło.
Czemu mnie zraniłeś?...no czemu to zrobiłeś?Zadałeś mi ból
wielki jakiego jeszcze nigdy nie zaznałam,chociaż już dużo
przeżyłam.dużó przygód miałam.Nie ma godziny,minuty bym o Tobie
nie myślała,a ty abys chociaż raz w ciągu dnia o mnie myślał,tak bardzo bym chciała..
lecz wiem ze tak nie będzie,ale ja o Tobie będę myślała zawsze
i wszędzie...siedze i rozmyślam,me oczy płaczą.ma dusza płacze...
być może Cię już nigdy nie zobaczę...a miało być zupełnie inaczej...

No more tesrs no more pain no more crying in the rain ;((((((