A oto mój kot lubujący się w takich miejscach ;P
Ogólnie, ona jest cwańsza ode mnie, albo to mój zapłon daje jej przewagę. Podam przykład ;p, a dla wyjaśnienia mój kot uwielbia spać na fotelu, na którym ja teraz siedzę przy komputerze (fioletowy taki)
Siedzałam sobie pewnego raza tak przed komputerem późnym wieczorem itd. i przychodzi do mnie moja ruda małpa i zaczyna drapać drzwiczki od szafki, bo wie, cwaniara ruda, że jej otworzę, ażeby to zrobić, wstałam i podeszłam do szafki, tyle że tam jej już nie było. Więc odwróciłam się i patrzę... i widzę kotkę mą na fotelu mym. I musiałam se krzesło przynieść, bo mojego kota nie można znikąd zwalać itp. A to dlatego, że to bardziej my jesteśmy jej ludźmi, niż ona naszym kotem.
Ale wybaczam jej, bo jak dostaję ochrzan od mamy, to siada między nami i miałczy w mojej obronie. No i mama przestaje na mnie krzyczeć :D
Ta to ma siłę perswazji xd